eKsiazki.org Twoje centrum wiedzy o ePapierze i eBookach

21wrz/10Wyłączony

Opozycja wobec modelu agencyjnego Hachette UK czyli co robią klienci, którzy lubią niskie ceny

Wszyscy pamiętamy wojnę Macmillana z Amazonem. Wtedy Amazon skapitulował, więc ceny niektórych wydawców wzrosły (nowości Macmillana są wyceniane na 12.99$ w sklepie Amazona, a nie 9.99$). Przyczyną był model agencyjny - czyli taki, w którym końcową cenę ustala wydawca - który zaoferowało Apple wchodząc na rynek. Teraz podobną sytuację obserwujemy w Wielkiej Brytanii - a wszystko dzięki Hachette UK.

Każdy chce być szefem
Amazon, wchodząc do Wielkiej Brytanii, zdecydował się na dość agresywną politykę. eBooki sprzedawane są w naprawdę okazyjnych cenach, niższych niż te konkurencji - wszystko po to, by zdobyć jak największy procent rynku. Podczas gdy mniejsze wydawnictwa były się w stanie z tym pogodzić, Hachette UK zdecydowało, że czas przejść na model agencyjny.

Różne modele sprzedaży
Omówmy jednak różne modele, jakie mogą być stosowane. Podstawowy, z jakim mamy do czynienia przede wszystkim na rynku papierowym, to ustalenie rekomendowanej ceny przez wydawcę i pozostawienie decyzji o ewentualnych obniżkach księgarzowi. To rozsądny, choć może nie idealny system, który w języku angielskim nosi miano wholesaler model, co moglibyśmy tłumaczyć jako model sprzedaży hurtowej.

Dalej - mamy model agencyjny, gdzie to wydawca ustala cenę i księgarz nie ma nic do gadania - to z kolei przypomina zachowanie W.A.B.. Nie jest to dobre, ponieważ ogranicza wolnorynkową konkurencję. To właśnie agency model, na który przechodzi Hatchette UK.

Trzecim wyjściem, które wydaje się być najrozsądniejsze, jest sprzedawanie księgarzom książek po ustalonych cenach i pozwalanie im na decydowanie o cenach końcowych. Takie rozwiązanie jest stosowane z powodzeniem w innych dziedzinach handlu - nawet i w przypadku eCzytników. Firma decyduje się sprowadzić dane urządzenie, a następnie sama decyduje o wysokości własnej marży i końcowej cenie.

Skutki ruchu Hatchette UK
Decyzja o przejściu na model agencyjny poskutkowała tym, iż eBooki Hatchette UK zostały wycofane z takich księgarni jak Waterstone's, W H Smith, Tesco czy The Book Depository. Amazon ciągle sprzedaje eBooki Hatchette UK, do tego po własnych, niskich cenach - jak widać amerykański gigant nie ma zamiaru tak łatwo ulegać.

O ile z napływających informacji wynika, że w naszym kraju eBooki sprzedawały się dość słabo, więc decyzja W.A.B. mogła mieć niewielki wpływ na małe i tak zyski, to wydaje się, że w przypadku rynku brytyjskiego sytuacja jest inna. Jesteśmy ciekawi, czy Hatchette UK stać na to, by ich eBooki nie były sprzedawane.

Tylko winny się tłumaczy?
Hatchette UK wyjaśnia swoją decyzję słowami: - O ile proces wprowadzania modelu agencyjnego może wyglądać odrobinę na narzucanie innym naszej woli, celem jest utworzenie miejsca dla działania tak małych, jaki i dużych księgarni i wierzymy, że większość ludzi szybko zrozumie, że wynik będzie dobry dla wszystkich.

Czy tylko my dostrzegamy tu echo słów wypowiadanych przez W.A.B.? Wygląda na to, że niektóre wydawnictwa są ostatnio w wyjątkowo bojowym nastroju.

Reakcje konsumentów, czyli Agency Ebook Pledge
The Digital Reader mówi o tym tłumaczeniu jako wielkim "screw you" wystosowanym w stronę klientów. TDR idzie nawet o krok dalej, publikuje również Agency Ebook Pledge:

So long as some publishers chose to artificially raise the price of ebooks, and artificially reduce price competition (aka “the agency model”), I vow to:

  1. Never buy an Agency priced ebook.
  2. Never buy a new paper book from an Agency publisher if a used copy is available.
  3. Never buy a paper book from an Agency publisher if I can check it out of the library.

Co można przetłumaczyć następująco:

Dopóki niektórzy wydawcy wybierają sztuczne podnoszenie cen eBooków i redukcję konkurencji cenowej (czyli "model agencyjny"), ślubuję:

  1. Nigdy nie kupować eBooka wycenionego w modelu agencyjnym.
  2. Nigdy nie kupować nowej książki papierowej od wydawcy stosującego model agencyjny, jeśli dostępna jest wersja używana.
  3. Nigdy nie kupować książki papierowej od wydawcy stosującego model agencyjny, jeśli jest ona dostępna do wypożyczenia w bibliotece.

TeleRead nazywa tłumaczenie Hatchette UK "bardzo głupim", zwracając uwagę, że głównym celem modelu agencyjnego jest to, by utrzymywać wysokie ceny (o czym zresztą mówili sami wydawcy) i że jest to kolejny przykład tego, iż przemysł wydawniczy zdaje się nie rozumieć swoich odbiorców, mając ich za kretynów, którzy tego nie zrozumieją.

Polski problem Wielkiej Brytanii
Wygląda na to, że W.A.B. faktycznie obserwowało rynki europejskie. Nie jesteśmy jednak przekonani, czy podążanie śladami Hatchette UK jest najlepszym pomysłem. Negatywnie nastawieni klienci, którzy będą bojkotować książki danego wydawcy, mogą się przyczynić do znacznego zmniejszenia wyników sprzedaży. Dlaczego wydawcy chcą świadomie stosować taktykę odwrotną do marketingu, gdzie zachęca się klienta do zakupu?

A Wy - będziecie przestrzegać Agency Ebook Pledge, czy też zachowanie wydawców nie ma najmniejszego wpływu na Wasze książkowe zakupy?

Zapraszamy do komentowania artykułu na naszym forum.

Zakres tematyczny: eBooki Komentarze wyłączone
Komentarze (0) Trackbacki (0)

Przepraszamy, w chwili obecnej komentarze są wyłączone.

Brak trackbacków.