eKsiazki.org Twoje centrum wiedzy o ePapierze i eBookach

Za nami drugi dzień Targów Książki

Targi w Krakowie - logo

Skończył się drugi dzień 15. Targów Książki w Krakowie i tym samym zakończyła się niejako część branżowa. Od jutra Targi skupiać się będą nie na kontaktach między firmami, ale na zwykłych gościach, których spodziewamy się wszyscy w ogromnej liczbie. Zanim jednak wybierzecie się na kolejny dzień zwiedzania Targów, zachęcamy do przeczytania naszej relacji z dzisiejszego dnia.

Przypominamy również - jutro odbędzie się nasze nieformalne spotkanie, na które zapraszamy wszystkich entuzjastów i zainteresowanych ePapierem. Godzina 12, teren Targów, koło eBook-Cafe. Jeśli nie będziecie mogli nas znaleźć, pytajcie na stanowisku Arta Techu.

Burmistrz może być tylko jeden!
Rządzimy na 15. Targach Książki w Krakowie. Dowód? Ależ proszę bardzo: mamy tytuł burmistrza w rzeczonej lokacji na Foursquare. I wszystko jasne!

Więcej zdjęć
Przede wszystkim dzień zaczęliśmy od intensywnego fotografowania wszystkiego i wszystkich. Jeśli ciekawi Was, jak wygląda Justyna Gandalfowa czy Robert z Arta Techu, którzy udzielają się u nas na forum - zapraszamy do obejrzenia galerii. Ponadto zobaczycie sobie dużo różnych baloników (których na Targach nie brakuje), a także zobaczycie krótką listę firm, które chyba bardziej pociąga ściganie Internautów niż publikowanie własnych treści w uczciwych cenach.

Konkurs w e-czytnik.pl
Zupełnie przypadkowo dowiedzieliśmy się, że e-czytnik.pl organizuje na Targach konkurs, w którym można wygrać Pocketbooka 360. A dowiedzieliśmy się dlatego, że napisali posta na naszym forum! Szkoda, że nie wiedzieliśmy o tym wcześniej, bo nasz los wrzucilibyśmy do urny już wczoraj.

Jeśli i Wy nie wiedzieliście (lub nie byliście dotąd na Targach) - nadróbcie zaległości przy okazji. Pytanie konkursowe jest niezwykle trudne, ale wierzymy, że dacie radę ;-)

Przy okazji wizyty na stanowisku e-czytnik.pl polecamy męczyć ich o duży eCzytnik od Hanvona, który właśnie dostali. Obsługiwany rysikiem oraz palcem, całkiem ciekawe urządzenie. No i na pewno coś, czego nie zobaczycie na innych stoiskach.

Pierniczki na eClicto
Wspominaliśmy o tym wczoraj, wspomnimy i dzisiaj - jeśli macie ochotę na smaczne pierniczki, koniecznie wpadnijcie na stanowisko eClicto (jeśli potraficie je odnaleźć na Targach, rzecz jasna). Jeśli chcecie przy okazji prowadzić ideologiczną wojnę - możecie je jeść podczas lektury na Kindle - może to skłoni Infover do otwarcia się nie tylko na ADEPTowy świat ;)

Rozmowa w Radiu Kraków
O godzinie 11, wspólnie z Bartkiem Roszkowskim z Nexto.pl i Pawłem Horbaczewskim z Arta Techu opowiadaliśmy pani Magdalenie Wadowskiej z Radia Kraków o nowych mediach - a szczególnie eBookach. Pani Magda nie potrafiła uwierzyć, że nasz Kindle 4 naprawdę nie świeci i imituje kartkę papieru. Była też nieco sceptyczna w kwestii książek elektronicznych, ale mamy nadzieję, że nasze słowa zachęciły ją i słuchaczy Radia Kraków do spróbowania tego sposobu poznawania książek.

Niestety, dysponowaliśmy naprawdę małą ilością czasu - dwa wejścia po 5 minut - więc siłą rzeczy mogliśmy opowiedzieć wyłącznie o podstawowych podstawach. Cieszymy się jednak, że temat eBooków coraz częściej trafia do mediów i są osoby chętne na podjęcie dyskusji o nim. Jesteśmy również ciekawi - czy Wy chcielibyście pomówić o nowych mediach albo o nich posłuchać - na przykład w formie podcastu?

BookWatch - czyli jak polować na Internautów
W trakcie rozmowy z Radiem Kraków przyszedł SMS: "Ej, w salce nr 3 plagiat.pl mówi straszne rzeczy :D". Cóż było robić - ledwo skończyliśmy rozmowę, trzeba było pędzić dalej - ale było warto. Choć ominęła nas większość prezentacji poświęconej systemowi BookWatch, możemy Wam opowiedzieć, co tam się działo - a faktycznie działy się rzeczy straszne.

Ogólnie można było odnieść wrażenie, że wydawców niespecjalnie pociąga temat sprzedaży własnych treści w formie elektronicznej, za to za dar niebios uznają systemy, które wyszukują "piratów" w Sieci. Trochę dziwne podejście - zamiast skupiać się na poprawianiu własnej, niedoskonałej i niepełnej oferty, wydawcy wolą marnować siły (i pieniądze) na próby eliminowania "konkurencji" (nawet, jeśli jest ona nieuczciwa).

Próby, dodajmy, mało skuteczne. Jak działa BookWatch? Nie będziemy oryginalni i ukradniemy (!) określenie, które usłyszeliśmy pod wieczór: "zbudowali nakładkę na Google". Bo faktycznie na tym się BookWatch opiera - wysuzkują po tytule i autorze pliki na Chomikuj.pl. Co ciekawsze - badają tylko tytuł pliku, bo pobieranie jego treści to dla nich za dużo roboty i zbyt wiele transferu trzeba byłoby zużyć. Jeśli więc wrzucacie coś na cypryjskie serwery i pozmieniacie nazwy - będziecie dla BookWatch niewidoczni. Jeśli nie - może się zdarzyć, że dostaniecie od nich list, by usunąć materiały. Potem może drugi i trzeci, jeśli dalej będziecie ich ignorować. Albo też Chomikuj.pl dostanie list od plagiat.pl i w ciągu kilku godzin samo, bez pytania Was o zdanie czy dodatkowej weryfikacji, czy plik faktycznie narusza czyjeś prawa, usunie Wam problematyczny dokument z konta. Ot tak, w ramach prewencji.

Na prezentacji otwarcie mówiło się o tym, że nikt nikogo nie chce pozywać. Trzeba więc akcję plagiat.pl odbierać jako straszak dla tych, którzy się nie znają i w zasadzie wrzucili jakieś pliki w dobrej wierze, by podzielić się nimi ze swoimi znajomymi. Jeśli połączycie ten fakt z małą skutecznością w działaniu samego serwisu - zrozumiecie, czemu prezentacja była "straszna".

Ale to nie koniec ciekawostek. Mamy cennik BookWatch, więc wiemy, ile kosztuje taka przyjemność (podane poniżej ceny to cenny netto, ważne do końca listopada 2011):

  • monitoring miesięczny:
    • 1. do 15. pozycji: 280 zł;
    • 16. do 100. pozycji: 280 zł + 4 zł za każdy tytuł powyżej 15.;
    • 100.+ pozycji: indywidualnie;
    • występowanie w imieniu Klienta monitem w formie elektronicznej o zaprzestanie naruszania praw autorskich przy monitoringu do 15. pozycji: ryczałt 250 zł/mies.;
    • j/w od 15. do 100. pozycji: ryczałt 500 zł/mies.;
    • j.w powyżej 100. pozycji: indywidualnie;
    • występowanie w imieniu Klienta monitem w formie drukowanej, do podmiotów udostępniających utwory Klienta o zaprzestanie naruszania praw autorskich: indywidualnie;
  • jednorazowy monitoring tytułów (przynajmniej dwa monitoringi w okresie tygodnia, raport w ciągu 24. godzin od zakończenia monitoringu):
    • 1 pozycja: 100 zł;
    • 2 - 10 pozycji: 500 zł
    • 11 - 100 pozycji: 600 zł + 15 zł za każdy kolejny tytuł

Cóż można dodać? Jeśli ktoś marzy o tym, by skupić się na nieskutecznych próbach zniechęcania konsumentów - powinien w ciemno wybrać BookWatch, bo to naprawdę skuteczny system! I nie zrozumcie nas źle - nie zachęcamy do łamania majątkowych praw autorskich, ale uważamy, że dużo skuteczniej walczy się z tym problemem oferując tanie i łatwo dostępne legalne kopie, a nie próbując kogokolwiek straszyć i pozywać. Niestety, zapewne jeszcze wiele wody upłynie w Wiśle nim wydawcy zrozumieją ten prosty fakt i zaczną traktować konsumentów jako partnerów, a nie wrogów, których należy okraść i zabić.

ePodpisy
Po prezentacji BookWatch wybraliśmy się na stanowisko Arta Tech, gdzie odciągnęliśmy Roberta od pracy. Na swoje usprawiedliwienie mamy jedynie to, że cel odciągania był słuszny - uzbrojeni w Arta Techowego Booxa M90 i własnego iPada ruszyliśmy do Romualda Pawlaka (dlaczego? Odpowiedź znajdziecie w naszym wpisie Załatw sobie ePodpis). Romek, uprzedzony wcześniej o całej sprawie przez Facebooka, nie bał się podpisywania na elektronicznych urządzeniach. Przy okazji udało nam się zamienić z nim kilka słów na temat rynku eBooków - i wiemy już, że najbardziej boli go to, że sprzedaż jest ciągle mała. Mamy jednak nadzieję, że ta sytuacja będzie się w najbliższym czasie zmieniać na plus - i już nie będzie tak, że książka papierowa sprzedaje się w ilości kilku tysięcy egzemplarzy, a eBook - w 50-100 kopiach.

Efekt ePodpisywania możecie zobaczyć w naszej galerii. A następnym razem sami możecie wybrać się z własnym eCzytnikiem po podpisy do różnych autorów!

Digitalizacja w Wojewódzkiej Bibliotece Publicznej w Krakowie
Dotarliśmy również na prezentację WBP w Krakowie, dotyczącą ich sposobów i doświadczeń z digitalizacją. Niestety, prelegenci zaliczyli mnóstwo wpadek - najpierw wszystko (a była tylko godzina czasu) opóźniło się o 15 minut z powodu braku projektora, potem przez kolejne 5 walczono z jego konfiguracją. Ostatecznie same prezentacje zostały wygłoszone w przyśpieszonym tempie, a po ich zakończeniu nie można było nawet zadać jednego pytania.

Mimo wszystko sam proces digitalizacji, jaki odbywa się w WBP, jest niezwykle ciekawy. Żałujemy jedynie, że jego wynikiem jest format DjVu, który przyjął się w Polsce, mimo, że na świecie specjalnie popularny nie jest. To spore utrudnienie dla potencjalnych czytelników, bowiem jest to format zamknięty, płatny, a wtyczka, która pozwala na jego wyświetlenie, też ma wiele błędów. Innym minusem, o który chcieliśmy zapytać, ale nie było nam to dane, był wybór i kurczowe trzymanie się platformy dLibra, która też nie jest najwygodniejszym systemem dla użytkownika.

bezKartek.pl z nookiem 1st edition i Kindlami
Stoisko bezKartek.pl (połączone z eBook-Cafe) jest ciekawym miejscem, bo możemy tu zobaczyć (i kupić) sporo czytników - w tym część, których nie znajdziecie u innych dystrybutorów. To świetna okazja, by na żywo zobaczyć i dotknąć nooka 1st edition. Są też Kindle - także te w wersji Special Offers - ale przykładowych reklam nie zobaczycie, bowiem czytniki nie są zarejestrowane.

Co ciekawe, bezKartek.pl swoje Kindle sprowadza przez jeszcze jednego pośrednika. Do tego wykupiona jest od razu przedłużona do dwóch lat gwarancja (opcja taka jest dostępna tylko dla Amerykanów, nie ma jej w wersji międzynarodowej Kindla) - i dlatego też bezKartek.pl nie obawia się o swoją odpowiedzialność przez ten okres czasu. Czy jest to warte różnicy w cenie, jaka występuje między tym sklepem a ofertą Amazon.com dla Polski (Kindle 4 z SO z bezKartek.pl kosztuje mniej-więcej tyle, co zamawiany bezpośrednio do kraju Kindle 4 bez reklam) - musicie zdecydować sami.

eLib.pl się chwali
Na koniec dnia mieliśmy okazję wpaść na dłuższą dyskusję do eLibu. Porozmawialiśmy o przyszłości formatu ePUB, tego, kiedy pojawią się urządzenia wspierające wersję 3.0 tego standardu i czy to w ogóle ma sens. Mimo, że eLib.pl to oferta głównie nakierowana na wydawców (konwersja z "przyjaznych" formatów typu PDF do ePUB), jak się dowiedzieliśmy, chcieliby również otworzyć się bardziej na czytelników. Jeśli więc macie pomysły na to, co eLib.pl/7bulls.com może zrobić dla Was - dajcie znać! A gdybyście mieli PDFa, którego potrzebujecie w formacie ePUB (ładnie sformatowanego, z klikalnymi linkami i tym podobnymi) - to ceny zaczynają się od 50 zł.

Plotki, plotki...
Targi Książki to także świetne miejsce, by usłyszeć różne plotki. Dzisiaj z dwóch różnych, całkowicie niezależnych źródeł usłyszeliśmy, że W.A.B. rozwiązuje umowy ze wszystkimi sprzedawcami eBooków poza Virtualo. To zapewne pierwsza oznaka przejęcia pakietu kontrolnego w tym wydawnictwie przez EMPiK (który ma pakiet kontrolny także w Virtualo oraz Gandalfie). Nie ukrywamy, że taka wiadomość bardzo nas smuci, bo wierzymy, że siła rynku tkwi w różnorodności, a nie umowach na wyłączność.

Plany na jutro
To tyle na dzisiaj - ale oczywiście zapraszamy na Targi i w dniu jutrzejszym, bo znowu będzie się dużo działo. Przede wszystkim zachęcamy do przybycia na spotkanie entuzjastów ePapieru - godzina 12, eBook Cafe (w Salonie Nowych Mediów). Gdybyście nie mogli znaleźć reszty, polecamy pytać się o Moriego na stanowisku Arta Techu. Pamiętajcie: wszyscy jesteście zaproszeni!

Z innych ciekawych wydarzeń: o godzinie 15 na Czaterii będzie można popisać z Vroo, który prowadzi SwiatCzytnikow.pl. Więcej szczegółów znajdziecie na blogu ŚCz. Tylko pamiętajcie - preferowane będą raczej ogólne pytania, zrozumiałe dla wszystkich, a nie jedynie dla garstki wtajemniczonych.

O 15, zgodnie z tym co pisaliśmy w naszym subiektywnym przewodniku po ciekawych wydarzeniach na Targach Książki, odbędzie się także wręczenie nagród i prezentacja serwisów, które brały udział w konkursie Papierowy Ekran 2011. My również byliśmy nominowani do tej nagrody, co jest dla nas niezwykle miłym wyróżnieniem. Dziękujemy również raz jeszcze za wszystkie oddane na nas głosy - to niezwykle motywuje do dalszej pracy!

Tradycyjnie zachęcamy do dzielenia się swoimi opiniami na temat tegorocznej edycji Targów na naszym forum, oglądania naszej galerii zdjęć i... do zobaczenia jutro!

Komentarze (0) Trackbacki (0)

Przepraszamy, w chwili obecnej komentarze są wyłączone.

Brak trackbacków.