Neil Gaiman o piractwie

Wszyscy wiemy, że piractwo jest złe. W końcu każdy ściągnięty z Sieci eBook to strata prawdziwych pieniędzy dla wydawnictwa (w wysokości ceny najdroższego dostępnego wydania). Wiemy, że przez to trzeba walczyć z istnieniem eBooków jako takich (są bowiem nieuczciwą konkurencją dla prawdziwych książek), a jeśli już godzimy się na nie jako zło konieczne - zabezpieczyć je jakimś systemem DRM. Do tego, gdy pobierasz eBooka z Internetu, gdzieś na świecie umiera pisarz!

Chcecie wiedzieć, co o tych oczywistych oczywistościach sądzi Neil Gaiman? Jeśli tak - zapraszamy do lektury.

Autor o "piractwie"
Neil Gaiman opowiada w wywiadzie o swoim podejściu do sprawy nieautoryzowanego kopiowania w Sieci, a także o tym, jak zmieniało się ono w czasie. Na początku, jak większość osób w branży wydawniczej, był wkurzony, gdy widział swoje książki dostępne jako nielegalne eBooki do pobrania w Internecie. W końcu oznaczało to, że traci pieniądze, a tego nikt nie lubi. A potem zauważył pewne dziwne trendy - tam, gdzie jego książki były "piracone", sprzedaż wzrastała!

eBook za darmo
Gaiman zdecydował się też na przeprowadzenie eksperymentu - wraz ze swoim wydawcą udostępnił "Amerykańskich bogów", swój bestseller, za darmo w Sieci na okres jednego miesiąca. Okazało się, że w następnym odnotował trzykrotny wzrost sprzedaży.

Pisarz przypomina również, że większość ludzi odkrywa nowych autorów poprzez książki pożyczone im przez znajomych. Nie należy więc zapatrywać się na dostępne w Internecie kopie jako coś złego, ale bardziej jako reklamę, sposób na to, by ludzie mieli szansę poznać danego twórcę. - To nie jest utracona sprzedaż - przekonuje Gaiman.

Wywiad z Neilem Gaimanem
Zainteresowanych zapraszamy do posłuchania samego autora (uwaga, nagranie jest dostępne tylko w języku angielskim):

Inni autorzy o problemie
Warto również przypomnieć, co sądzą inni pisarze. Z jednej strony mamy Paulo Coelho, który wrzucał swoje książki nielegalnie do Sieci, z drugiej - Pawła Wimmera. Każdy z nich ma własne argumenty, którymi próbuje obronić swoje zdanie.

My jesteśmy ciekawi Waszego - dlatego zapraszamy do komentowania artykułu i wyrażania własnych opinii o problemie nieautoryzowanego kopiowania treści w Sieci.