Solaris i eKsiążki
Kontynuując, przedstawiamy stanowisko wydawnictwa Solaris, które, podobnie jak MAG, publikuje fantastykę. Jeśli ktoś jest więc zainteresowany książkami tego wydawnictwa - zapraszamy do czytania. Pisownia, ponownie, oryginalna.
Niestety, nie podamy Wam, kto był uprzejmy nam odpisać, bowiem nie zdecydował się na przedstawienie się z imienia i nazwiska.
eKsiążki.org: Czy można się spodziewać, iż w najbliższym czasie zaczną Państwo wydawać książki również w formie elektronicznej? Jeśli nie, dlaczego, jeśli tak - kiedy?
Wydawnictwo Solaris: TAK, kiedy - nie wiadomo - zbyt dużo niewiadomych.
eKsiążki.org: Dlaczego nie zdecydowali się Państwo na wydawanie książek w formie elektronicznej? Czy nie uważają Państwo, iż tracą możliwość zarobienia dodatkowych pieniędzy?
Odpowiedź na to pytanie nie została udzielona.
eKsiążki.org: Czy nie uważają Państwo, patrząc na popularność eBooków w USA, że wydawanie książek w formie elektronicznej jest nieuniknione?
Solaris: Jest nieuniknione.
eKsiążki.org: Czy słyszeli Państwo o projekcie eClicto? Czy uważają Państwo, iż start tej platformy znacząco zmienia sytuację rynku książek elektronicznych w naszym kraju?
Solaris: Słyszeliśmy, ale to w Polsce nadal sprawa bardzo niszowa.
eKsiążki.org: Czy przedstawiciele Kolportera / platformy eClicto kontaktowali się z Państwem w sprawie sprzedaży elektronicznych wersji Państwa książek?
Solaris: Nie kontaktowali się.
eKsiążki.org: Co sądzą Państwo o problemie nielegalnych kopii książek w formie elektronicznej?
Solaris: Nie widzimy tu problemu. Piractwo zawsze będzie istniało, ale będzie marginalne. Wszystko zależy od ceny e-booków.
Podsumowując: tak, nas też martwi lakoniczność odpowiedzi. Nie rozumiemy, dlaczego ludzie, którzy przecież pracują na stanowiskach odpowiedzialnych za kontakty z prasą i mediami, nie mają ochoty zalewać tychże informacjami. Może to normalna sytuacja w Polsce, iż wydawnictwom na promocji nie zależy specjalnie. Miło się dowiedzieć, że Solaris będzie wydawał eBooki, mniej - że w zasadzie nie wiadomo kiedy (co sprawia, że wiemy praktycznie tyle samo, co na początku). W rozmowie z eClicto pytałem o ich brak kontaktu z Solarisem - pan Maciej Topolski zapewnił, że to na pewno przeoczenie (albo też my rozmawialiśmy z osobą, która o rozmowach z Kolporterem nie wiedziała), ale zapisał sobie tę informację i miał ją przekazać odpowiedniej osobie. Zatem, choć nie jesteśmy zbytnimi optymistami, mamy nadzieję, że Solaris niedługo również będzie dostępny w formie do pobrania na eCzytniki (niekoniecznie tylko na eClicto). Warto również odnotować spojrzenie przedstawicieli Solarisa na problem "piractwa".