eKsiazki.org Twoje centrum wiedzy o ePapierze i eBookach

17sty/10Wyłączony

Miłośnicy Kindle protestują… ocenami

Nie jest to pierwszy i zapewne nie ostatni protest użytkowników Kindle ale ten odbił się dość szerokim echem w internecie. Chodzi o wystawianie minimalnych ocen dla książek, których wydanie wersji elektronicznej zostało opóźnione na skutek polityki wydawcy. Chodzi oczywiście o pieniądze - eKsiążki na eCzytniki Kindle są o wiele tańsze niż papierowe książki, więc logicznym jest, że wydawcy chcą najpierw sprzedać jak najwięcej wersji papierowych aby zarobić na książce dobre pieniądze. To jednak strasznie nie podoba się posiadaczom Kindle - i to na tyle, że postanowili zorganizować swoisty protest przeciw takim praktykom. Każdej książce, której premiera w ebooku jest przesunięta względem premiery "papierowej" wystawiają oni oceną 1 na 5 możliwych. Sprawia to, że książka leci na łeb na szyję w rankingach najlepiej ocenianych eksiążek i - siłą rzeczy - znajduje mniej klientów. Na tę chwilę "Game change" - od dawna zapowiadana i już głośna książka o polityce USA - ma 50 ocen 5/5, 10 ocen 4/5, kilka ocen 2/5 i 3/5 oraz aż 90 ocen 1/5, przy czym zdecydowana większość tych jedynek zostały wystawione przez zdenerwowanych miłośników Kindle. Ci sami niezadowoleni klienci utworzyli nawet specjalne tagi, które mają ustrzec innych przed kupnem tej eKsiążki w przyszłości. Przypomnimy tylko, że podobna historia miała miejsce gdy część wydawców postanowiła podnieść ceny eksiążek z ceny 9,99 USD na większe.

Sprawa jest dość kontrowersyjna, ponieważ wystawiają ocenę użytkownik Amazon jest zobowiązany do ocenienia jej po przeczytaniu - co nie ma tutaj przecież miejsca. Użytkownicy postanowili po prostu z góry założyć, że książki nie kupią bo została wydana później w stosunku do wersji papierowej i to jest powód do wystawienia jej minimalnej oceny. Tak po prostu - żeby dokopać wydawcy (mniej zarobi przez niższe oceny) oraz autorowi (niech zmieni wydawcę, który opóźnia wydanie eKsiążek). Komuś mogłoby się wydawać, że to przecież "tylko oceny poglądowe" i że tak naprawdę mało ludzi na nie patrzy przy zakupie książki. Trzeba jednakże pamiętać, że to jest Amazon - absolutnie największy tego typu sklep na świecie i o kolosalnych zyskach. Siła ocen generowanych przez serwis jest trudna do przebicia i jeśli użytkownicy postanowią w ten sposób zgnoić jakąś książkę (a im "większy" tytuł, tym ich niezadowolenie większe) to mogą naprawdę narobić problemów tak wydawcom, jak i autorom.

Patrząc z perspektywy Polski ta sytuacja może śmieszyć, bardzo jednak prawdopodobne, że i u nas taki protest będzie miał w końcu miejsce prędzej czy później. Warto, by nasze wydawnictwa już teraz nauczyły się, że wydawanie eKsiążek kilka tygodni/miesięcy po premierze papieru, nie popłaca.

Jeszcze mały obrazek z ostatnich ocen "Game Change", już same nagłówki wiele mówią:

Zapraszamy do komentowania tego wpisu na naszym forum.

Zakres tematyczny: Kindle Komentarze wyłączone
Komentarze (0) Trackbacki (0)

Przepraszamy, w chwili obecnej komentarze są wyłączone.

Brak trackbacków.